Co sądzicie o nowym IEO binance? Jak dla mnie przegięli. Czyżby pierwsze IEO, które przyniesie inwestorom stratę? Launchpad Hard Cap: 6,000,000 USD przy czym jedynie 5% tokenów trafia do IEO! - najgorsze warunki dla inwestorów ze wszystkich IEO 3x więcej tokenów rozdanych jest za darmo niż trafia do launchapada (15%) - airdrop + środki dla "community" - czymkolwiek nie są. W dodatku projekt to tylko kasyno - trochę mało jak na projekt wyceniany na 120 mln $ po cenie IEO. W dodatku pierwsze słyszę. Obiło wam się o uszy? https://info.binance.com/en/research/WIN-2019-07-22.htmlEdit: No i firma Binance promuje swoją marką kasyno ... Średnio to odbieram.
|
|
|
Cięcia w chip-mixerze. 2 osoby wyleciały ( a brak nowych miejsc). Ktoś coś wie? Oboje aktywnie postujący, nie zbanowanowi. Czyżby okrojony budżet zmusił managera do wybrania 2 pechowców?)
|
|
|
Tak jeżeli chodzi o większość tych altów, które wymieniłem, to chodzi mi o czystą spekulacje. Wejść, poczekać do końca pompy i wyjśc z jak najlepszym zyskiem. Tylko Zilliga, to taki alt, który może jeszcze odbić, wystarczy jakiś duży inwestor, a powinni się znależć, jak było ich tylu wcześniej. Szczególnie, jeżeli projekt się rozwija.
Tylko ten inwestor może się pojawić przy 50 sat i zrealizować piękny 60% zysk przy 80 sat (obecnie 105 sat) lub nie pojawić się wcale. Kupowanie teraz i liczenie na cud jest średnio przewidywalną strategią. Projekt się rozwija "Zilliqa enables new solutions to real-world problems with its scalable, secure, high-performance public blockchain platform." Czyli to samo, co 1000 innych coinów. Według mnie ZIL ma wartość jedynie spekulacyjną, a sam fakt, że team niby coś klepie przy projekcie identycznym do setek innych nie dodaje mu wartości. Zil wciąż jest wart 100 mln $ a konkurencję ma ogromną. Pamiętam początek tego tematu jak kupowaliśmy ZIL pod mainnet. W okolicach 500 sat i sprzedaż z zyskiem w okolicach 600 sat. Jakby mi strzeliło do głowy by trzymać bo "projekt się rozwija" i dostarczyli mainnet na czas i pewnie zaraz pojawi się jakiś inwestor, bo przecież było ich tylu wcześniej, to bym teraz był na 83% stracie i tajemniczy inwestor musiałby spompować coin x6 bym wyszedł na 0. Zil odradzam. Może jestem w błędzie i jesteśmy w dołku. Ale niestety nic na to nie wskazuje. Tam gdzie inne coiny odbijają zil idzie bokiem. Tam gdzie inne idą bokiem tam zil spada, tam gdzie inne spadają zil spada. Tam gdzie inne robią pompy +300% tam zil robi +20%.
|
|
|
Tak. Porobiłem już jakieś zakupy. Głownie coiny ze stacji binance, BNB i kilka mniejszych za drobniaki. Po korekcie może coś dokupię. Zwłaszcza BNB, bo ostatnio patrzę zupełnie inaczej na ten coin. Blisko przyglądam się: Ergetia, One, Chainlink, LTC, Zilliga i kilku innym.
ONE moim zdaniem będzie pompką najbliższych 2 tygodni. 100% pewnie da zarobić. Pokazał niezłą siłę relatywną ostatnimi dniami + binance szykuje event na nim. Jak 80% coinów wybijało nowe dołki tak ONE już zaczął się odwracać i wybił trend spadkowy. LINK to najmocniejszy byk roku. W rok zrobił x10 alt/btc. Może już za późno na zakupy? Na pewno spekulacyjnie można się bawić, bo zmienność zacna i wolumen i ponad 30% od ATH. Krótkoterminowo może da jeszcze zarobić, ale równie dobrze jutro wieloryb może zacząć realizować zyski i za 2 miesiące zobaczymy -70% - bo jest co realizować . Z drugiej jednak strony coś w tym coinie jest. Rok pięknych wzrostów. 8 coinów dostępnych jest do handlu na binance margin (5 bez USDT, BTC, BNB) i wśród nich znalazł się LINK. Spore wyróżnienie. LTC - krótkoterminowo unikam. Za blisko halvingu. Od 2 miesięcy jest etap realizacji zysków. Choć dla niektórych strat uciekając przed newsem. W dodatku halving może być krótkoterminowo niebezpieczny dla sieci, bo górnicy zaczną skakać po innych coinach zanim spadnie trudność do opłacalnej. Szczyt był 10 lipca poprzedzony tygodniową pompą ~100%, Następnie zjazd aż do halvingu (26 sierpnia). Czyli szczyt był na półtorej miesiąca od halvingu a największa pompa zaczęła się 2 miesiące przed. Sytuacja rynkowa była zbliżona (wychodzenie z bessy zaczętej w 2014 roku). Jesteśmy idealnie 2 miesiące przed halvingiem.
To samo powtarza się teraz. Zilliga to jeden z najsilniejszych niedźwiedzi ostatniej bessy. 75% w półtorej miesiąca i brak jakichkolwiek oznak siły kupujących. Opad swobodny. 110 sat. Jak ja się cieszę, że nie wpadł mi do głowy pomysł by to trzymać jak trade przestał się układać bo spekulowałem tam przy 270 sat. W sumie, jak oddali się wykres, to jest to brak jakiejkolwiek siły kupujących aż od 14 miesięcy (-96% !). Niemrawe podbitki. Dla mnie jako spekulanta krótko i średnio terminowego projekt jest spalony. Wywaliłem z ulubionych. Ergetia - dla mnie wydmuszka na szczycie pompy. Runie z nienacka. Czy teraz, czy po dodaniu kolejnych 50% do wzrostów to nie wiadomo. Ale nie jest to inwestycja a zagrywka w jednorękiego bandytę. 30% wolumenu pochodzi z OKEX z pary walutowej ETH/EGT - nie zastanawia cię to? Jaki normalny coin jest handlowany z ETH 10x mocniej niż z BTC. Dla mnie to fake volume.
|
|
|
Rynek na tyle wycenia tego tokena, tzn. z tak niskim wskaźnikiem P/E ze względu na branżę w jakiej działa Binance. Aktualnie ludzie ufają tej giełdzie, ale 'pewny' biznes w swiecie kryptowalut to dalej bardzo ryzykowna inwestycja w porównaniu do spółek notowanych na dużych i znanych giełdach. Jeśli giełda nie padnie ofiarą jakiegoś dużego scamu czy hacku/inside job, ani uciążliwe regulacje nie będą wprowadzane i egzekwowane (duża niewiadoma długoterminowo), to tokeny BNB mogą być bardzo dobrą inwestycją.
Tak. To spore ryzyka. O ile nie boję się o mniejsze hacki (7000 btc, które ostatnio skradziono zostało pokryte z funduszu #safu i nikt nic nie poczuł. Sam Justin Sun powiedział, że jakby co, to on takie grosze pokryje ze swoich prywatnych funduszy). Duże hacki mogą jednak być problemem - ryzykiem jaki zaniża wartość. O regulacje bym się chyba aż tak nie bał. W końcu binance założone zostało w Chinach. Potem przeniosło się do Japonii, Tajwanu, by skończyć na Malcie. Jeśli Malta zacznie robić problemy, to znajdą się jakieś Wyspy Komodo lub cokolwiek innego, co z otwartymi rękoma przyjmie Binance. Chłopaki mają głowę na karku. Nie jestem jednak pewien, czy rynek świadomie wycenia BNB na 5.6 P/E uwzględniając wartość wynikającą z zysków i redukując o ryzyka. Przecież ten sam rynek wycenia marzenia bez zysków czy nawet działającego produktu na 1.4 mld $ (cardano) lub 790 mln $ (IOTA). Moim zdaniem rynek postrzega BNB tak samo jak każdy inny token. Widzi jego wartość w hypie, eventach, spekulacji a nie zauważa, że fundamenty już dawno przegoniły cenę spekulacyjną i zaraz wkroczą poważni inwestorzy fundamentalni na parkiet. Ryzyka występują na każdym rynku. Czy mniejszym ryzykiem dla Netflixa (130 P/E) jest powstanie licznej konkurencji, która już teraz rośnie w siłę? Pojawienie się nowego produktu z obszaru rozrywki, który skradnie część rynku? Podobno Netflix ma stale problemy z płynnością. To tylko platforma do oglądania filmów a wyceniana jest 23 razy wyżej.
|
|
|
Kryptowaluty to najtrudniejszy do oszacowania rynek. Nie funkcjonuje tu analiza fundamentalna - wskaźniki takie P/E (C/Z - cena do zysku) C/WK (cena do wartości księgowej), bo wszystko jest na etapie startupu, którego funkcjonowanie dopiero zobaczymy w dalekiej przyszłości jeśli ... jeśli ... jeśli ... . Rynek więc po omacku stara się uwzględnić w cenie perspektywy projektu, ryzyka, kondycję rynku. Najczęściej wygląda to jednak tak, że ślepo akceptuje każdą zastaną cenę, bo przecież jeśli ... jeśli ... jeśli ... się spełni, to token ten zawładnie światem i będzie wart i 100x więcej. Tylko takich tokenów jest 10 000 a światem zawładnie 1. Więc chwilę potem następuje dump i kolejna grupa inwestorów staje się bagholderami. Fenomen binance: BNB. Coin binance wart jest obecnie 2.8 mld $. Spróbujmy przeprowadzić na nim analizę fundamentalną (ktoś to kiedyś jeszcze robił dla innego coina na podstawie danych a nie przewidywań co do przyszłości? - fenomen binance - pierwszy coin, dla którego da się to zrobić!) Wolumen na binance sięga 2.5 mld $ dziennie. Jest to wartość, w którą wierzę (nie jest nadmuchana przez sztuczne transakcje jak np. na bitferoxie). Oznacza to, że codzienne przychody binance wynoszą 0.075% z 5 mld $ (2.5 mld w transakcjach oznacza, że kupiono za 2.5 mld i sprzedano za 2.5 mld a prowizję płaciły obie strony) = 3,75 mln /dzień = 1,3 mld / rok Ile mogą wydawać na serwery, pracowników i marketing? Nie mam pojęcia. Tu liczę na waszą pomoc. Może udało wam się dogrzebać do takich danych. Ja szacuję 300 mln $? Daje to 1 mld zysku brutto. 800 mln $ zysku netto po podatku (z najgrubszego palucha liczone - pewnie ze sporym błędem). Daje nam to P/E na poziomie 3,5. To pierwszy szacunek i nie ukrywam, że amatorszczyzna. Znalazłem więc nieco dokładniejszy sposób na oszacowanie zysku: Średnia z ostatnich 7 paleń wynosi 24 mln $. Czyli rocznie palone jest około 100mln $. Jaki może to być % zysku? Whitepaper milczy. Zapytałem admina polskiego telegrama... Czyli mówimy tu o 500 mln $ zyski rocznie Daje nam to P/E na poziomie 5,6 ! Średnie P/E dla spółek z nasdaq (chyba najlepsze porównanie, bo to najpopularniejsze spółki technologiczne) wynosi 20 ! Oznacza to, że jakby BNB było notowane na nasdaq to jego cena powinna urosnąć 4-krotnie. Lub 6 krotnie biorąc pod uwagę pierwsze wyliczenia. https://www.nasdaq.com/symbol/ndaq/pe-ratioŚrednia P/E dla spółek S&P500 wynosi 22. https://www.multpl.com/s-p-500-pe-ratio/table/by-yearOznacza to, że BNB FUNDAMENTALNIE jest niedowartościowany. Dodajmy do tego, że spółki nasdaq nie oferują: -25% zniżek na usługi firmy posiadaczom akcji (redukcja prowizji) -specjalnych dodatkowych ofert dla posiadaczy akcji (launchpad) -obiecanego skupu i zniszczenia 90% wszystkich akcji (200 mln powstało - 100 mln wstępnie obiecano spalić i ostatnio team dorzucił 80 mln). Co prawda jest dywidenda, ale średnia dla nasdaq to 1.1%, a binance rocznie skupuje za około 3%. Należy jedynie pamiętać, że BNB to nie akcje firmy binance a utility token. W dodatku to tylko 1 wskaźnikNie mówię by brać ślepo. Ale na pewno warto szukać technicznych wejść długoterminowych, bo fundamentalnie jesteśmy w 1/4 ceny jaką płaci się na nasdaq za spółki o podobnych zyskach.
|
|
|
Początek sezonu altów? Co wy na to? Według mnie kurs niektórych altów zaczął zachowywać się inaczej w stosunku do bitcoina niż podczas dumpu trwającego kilka ostatnich miesięcy (alt/btc). Wiem, że sporo inwestorów czekało na korektę na bitcoinie w celu wejścia w altcoiny po lepszych cenach (alt/USD). Ta już pięknie się rozwinęła (ponad -40%). Według mnie pora na łowy. Jaka jest wasza opinia? Jakie wasze typy? Ja zacząłem od ONE i BNB i szukam dalej. Wydaje mi się, że hossę rozpoczną coiny ze stajni binance. Stoi za nim jakiś ogromny kapitał, czego dowodem był ostatni rajd na nich, gdy wszystkie (BTT,MATIC, CELER, FET) spuchły o 100-500% w 3 tygodnie. ONE wyłamał się już z trendu spadkowego trwającego 1.5 miesiąca Zwłaszcza, że binance planuje serię konkursów na 2 rocznicę powstania. "together with all past Binance Launchpad projects, namely BitTorrent, Fetch.AI, Celer, Matic, Harmony, and Elrond, committed to a number of upcoming promotions over the following weeks. " https://www.binance.com/en/support/articles/360030909651
|
|
|
Justin Sun mógł zaprosić kogoś na lunch. Początkowo zaprosił CZ, ale ten powiedział, że będzie zajęty. Dziś więc postanowił zaprosić Trumpa. Na razie bez odzewu. Hype rośnie. Cena stoi. Mi odpalił SL i przerzuciłem kapitał na BNB więc drugi raz do tej samej wody nie wchodzę.
|
|
|
Most of the alt holders are starting to transfer their funds back to bitcoin.
Starting? They are dumping alts at least for 2 months dumping them 30-50% (alt/btc price). Most of alts are very cheap today but they will be even cheaper. Rule is simple. When bitcoin is boring speculants trade btc/alt boosting alt price. When volatility is coming back to bitcoin speculants sells alts to trade on bitcoin. Thus unless bitcoin will calm down there won't be recover on alts. I think that bitcoin will show now who is the king of crypto and dominance will grow to 65-75%. I don't really expect what people are calling "dominance" (falsely) to increase that much anytime soon because there still is an unbelievably huge supply of altcoins that bitcoin with its teeny tiny supply (in comparison) is being compared to when calculating that "dominance". on top of that they are injecting trillions of new coins into the circulation every day so despite their value loss they still are bloating the total market capitalization. this is actually why it is not real dominance and that is why market cap is a worthless number. We just break 65%. So i was right than Sadly i didn't earn on that.
|
|
|
Hazard na szycie mini-bańki. Wszystko się może zdarzyć. Ja obstawiam
70% retest 10k a potem się zobaczy 30% retest 9k a potem się zobaczy
30% 13k w niedzielę
Procenty nie sumują się do 100% ale nie jest to błędem. Punkt 2 zawiera się w punkcie 1.
|
|
|
Widzą co się dzieje z ceną BNB, bo nawet ślepy widzi formacje "head and shoulders" i to po pompie, więc brakuje teraz tylko jeszcze jednego odbicia do góry (double top), które po tej wiadomości jest bardzo możliwe i mamy piękny wykres przykładowego "pump and dump" . Myślisz, że postanowili spalić 40% wszystkich coinów. 2.4 mld $ swoich pieniędzy tylko po to by ratować kurs na szczycie by uniknąć kilkutygodniowej - kilkumiesięcznej korekty? Przecież dla tak długoterminowego gracza to raczej bez większego znaczenia, czy korekta nastąpi teraz, czy za miesiąc. Ważne, by za 5 lat było wyżej. https://www.binance.com/en/support/articles/360030909651Takie newsy się używa do krótkoterminowego ratowania kursu A nie ofiarowanie na rzecz inwestorów 2,4 mld $.
|
|
|
Widzieliście ogłoszenie binance? https://www.binance.com/en/blog/356254016530468864/8th-Binance-Coin-Burn-From-the-Team-BNB-AllocationCały team binance rezygnuje ze swoich tokenów, które przyznane zostały podczas tworzenia BNB. Oznacza to, że znika 40% supply. "1. According to the Binance whitepaper, 40% of the total BNB supply (80,000,000 BNB, currently worth about US$2,400,000,000) was allocated to the Binance team," "The team will burn their own tokens first. All US$2,400,000,000 of it!" "To recap, this is equivalent to the Binance team allocating 0 BNB to ourselves from the original supply. All BNB we have are either earned through our services or bought with our own money." Co za wariaty. To ogromna zmiana i niezwykłe oddanie i pasja twórców. Zrezygnowali właśnie z 2.4 mld $. Niesamowite. Jakby tego było mało 3 dni temu zrezygnowali z tegorocznej podwyżki prowizji (a raczej obniżki zniżki za posiadanie BNB): https://www.binance.com/en/support/articles/360030778631
|
|
|
Łącznie 600 mln $ w godzinę. Chyba jakiś rekordzik ostatnich miesięcy. Edit: Powtarzające się ilości przeważnie są to transery momentalnie odbite dalej wykryte ponownie przez bota. Prawdopodobnie nie trafiły więc na gieldę, chyba, że giełda automatycznie takie duże transfery przelewa od razu na cold wallet w co wątpię. Czyżby ktoś celowo majtał takimi sumami dla FUDu?
|
|
|
Hmmm - jeśli chodzi o dayttrading to oczywiście efekt może być taki o jakim piszesz, natomiast ja miałem na myśli bardziej długoterminy zakres czasowy.. pozwole sobie przypomnieć że przed obecnym rajdem mieliśmy korektę do 5000USD głównie w zw. Z Tether Fud.. aktualnie cena dotyka 12000 mimo, że Finex wcale się nie oczyścił z zarzutów.. Więc moja opinia jest taka, że kwestia Tethera może spowodować spadki, ale co najwyżej w perspektywie średnioterminowej, natomiast nie wpłynie na długoterminową wycenę bitcoina..
Wiesz temat tehtera został zamknięty. Bitfinex wygenerował token LEO, $ za jego sprzedaż pokrył straty tethera oraz zobowiązał siebie do skupowania LEO z zysku. Zaciągnął więc pożyczkę wobec inwestorów (którzy dobrowolnie zgłosili się do poniesienia ryzyka i udzielenia pożyczki) wypuszczając tym samym papier zbliżony do obligacji. Tether tym samym odzyskał pokrycie 1:1 - przynajmniej według mojej wiedzy. Pozostało jedynie ryzyko exit scamu lub bankructwa bitfinexu, który musi z zysku spłacać jeszcze zobowiązania - pytanie czy w razie problemów nie położy łapy na środkach tethera. Cały tether jest wart obecnie 3.8 mld $. To 4 dniowy wolumen USDT/BTC z binance. 1 dniowy wolumen z bitmexa. 1.6% kapitalizacji bitcoina. Zdumiewająco mało jak na wagę jaką się przypisuje temu tokenowi. Zawirowania spowodują jednak FUD o wolumenie znacznie większym niż samo zniknięcie kapitału z Tethera. Reakcja rynku jest ciężka do przewidzenia. Jeśli zawinie się cały bitfinex razem z tetherem i kapitałem inwestorów (exit scam) to możemy zobaczyć 4000$ - w końcu to ogromna giełda. Podejrzewam, że uwględniając realny wolumen, to jest w top 5 - top 10. Pytanie nr.1 Kto poniesie kary jeśli takowe zostaną nałożone. Cały bitfinex razem z tetherem? Jeśli tak, to wątpię, że udźwigną kilka miliardów kary bez ruszania środków tethera zachowując płynność. Jak zaznaczył Linkkoin zdumiewająca jest również cisza. Czemu nie nakręcany jest FUD jak zawsze?
|
|
|
Ja widzę winę i brak profesjonalizmu po obu stronach, a Ty tylko po Livecoin.
Profesjonalny klient Ciekawe. To profesjonalność firmy polega na radzeniu sobie z najmniej profesjonalnym klientem. Nie ma czegoś takiego jak profesjonalny klient. W większości jak nie wszystkich swoich postach odnoszę się do wszystkich posiadaczy mona w momencie ataku. A nie do tego 1 klienta, który w rozgoryczeniu zaczął prowadzić wojnę zamiast dyplomację. Wątek był założony w sprawie poparcia flagi a nie odzyskania coinów. Ta została już dawno poparta więc cel został osiągnięty już dawno. Po tym została jeszcze dyskusja z managerem w sprawie prowadzenia kampanii giełdy o aktywnej fladze. Nie zrozum mnie źle. Według mnie ataki na hhampuza były również nie na miejscu a sama obecność QSa niemile widziana. Również zostali poszkodowani dobrzy członkowie forum, bo stracili świetną kampanię. Ja też zostałem poszkodowany (w najmniejszym stopniu), bo liczyłem na to, że za 2 miesiące do was dołączę. A nawet jeśli nie, to kolejne 20 osób szuka pracy, przez co mam większą konkurencję. Edit: Teraz przyznaj sam. Jeśli według ciebie wina stoi po obu stronach, to czemu tylko 1 strona ponosi straty materialne? Livecoin wypiął się na swoich klientów, bo to nie ich środki przepadły. To, że przez błąd giełdy to już nie ich problem. Teraz sprawa się wyrównała. Klienci stracili środki. Giełda reputację. I tak nie jest równo. Livecoin miał wybór - stracić środki lub reputację. Klienci nie mieli takiego wyboru.
|
|
|
Okazuje się że do tej pory oskarżyłjużkilka giełd.
Oskarżył yobit i hitbtc - giełdy które mają masę oskarżeń od wielu członków BTT i są ostatnim miejscem, gdzie chciałbym trafić. O bithumbie napisał coś w rodzaju - "macie jakieś problemy z wypłatą ETH?" - co nie jest oskarżeniem. Więc póki co ma 100% wykrywalność scamów... Co powinno działać in plus a nie in minus. Ich odpowiedź spotkała się z jeszcze większym atakiem. Mi również się nie spodobała. Jak zauważył cryptovigi hhampuzowi również. Nie wyjaśnili czemu do tej pory można handlować 2 trash forkami - przecież każdy ich klient nie musi znać całej ich historii i może nawet nie wiedzieć, że kupuje trash fork a nie prawdziwe monero! To skrajnie nie etyczne. "Livecoin is continuing to allow users to trade two assets for about a year, Mona & Monero, that are both a fractional reserve due to selfish mining/51% attack in Mona and a bug exploit on Monero. Traders are not able to withdraw these assets." - bones261 Nie wyjaśnili czemu przez 2 lata nie zrobili nic z wypłatami MONA przerzucając straty wynikające z ich błędu na klientów. Nie wyjaśnili jak zamierzają rozwiązać ta kwestię w przyszłości - kiedy uruchomią wypłaty? Jak zrekompensują posiadaczom mona ich straty? Postanowili na atak odpowiedzieć atakiem. Mało profesjonalne. "Our Support service suggested several solutions of the problem – but he deliberately headed for a conflict, " - livecoin Świetnie. Szkoda, że pominęli fakt, że proponowali sprzedaż do bitcoina za 16% wartości... Kto by na to przystał? Dalej okazuje sie, że kupił już po ataku i kupił właśnie trash tokeny i dlatego właśnie Livecoin nie może mu wypłacić za tokeny Mona, bo on ich nie posiada. Kupił celowo, bo myślał, że zarobi na bardzo ryzykowwnym trejdzie krocie, a okazało sie inaczej jak zwykle.
Ok. To jego przypadek. Ale ja patrzę na sprawę nie w kontekście tego pojedynczego zgłoszenia, ale faktu jak potraktowani zostali wszyscy posiadacze mona w momencie ataku - mimo że chłopaki póki co milczą. Okazało się,że Hhampuz rozmawiał z nimi, tak jak obiecał i okazuje się, że bardzo podobne punkty w swoich regulaminach mają praktycznie, wszystkie duże giełdy. Są te punkty, bardziej lub mniej zawiłe ale dają każdej z giełd możliwość blokady konta, ze względu na najróżniejsze przewinienia, zaczynając od KYC i AML, a kończąc na blokadzie, właśnie za zdradzanie poufnych informacji oraz tych związanych z supportem.
To w takim razie koleś ma ogromnego farta, że w TOS za pisanie niemiłych twittów nie była zapisana kara w postaci kastracji. Skoro TOS ma taką siłę sprawczą, że zezwala na przywłaszczenie sobie moich pieniędzy, to czemu nie jąder?
|
|
|
Nie ma dziesiątek oskarżeń w necie przeciwko Livecoin ani nawet na Bitcointalk, a tylko to potwierdziłoby twierdzenie, że są skamerami i specjalnie wstrzymują wyselekcjonowane depozyty, czy zaniżają ceny altów.
Nie ma. Nie musi być. Livecoin robi swoje i się z tym nie kryje (nie ma więc 2 stron o sprzecznej wersji wydarzeń - przynajmniej w kontekście MONA). A że poprzez ich działania ludzie tracą pieniądze to osobna kwestia. To że nie poczuwają się do winy to kolejna. Attention! Livecoin exchange is under massive Black PR attack. A lot of accounts spread fake information. We ask our clients to help us by posting of positive messages or support our Exchange with trust. Really? This is your plan to fix your broken image? So, now that you've gotten the rant about the OP off of your chest, how about you explain why you allowed trading of a hacked fork on your system for THREE WEEKS after suspecting the breach within hours? Please explain why you think the dev team is responsible for your actions. Did you earn any commissions while trading the hacked fork? Did you pocket the commission you earned by trading the hacked fork? It's not the words of some random disgruntled client on the internet that's ruining your reputation, it's your own words and actions.a jakoś nikt nie zauważa kłamstw oraz zaangażowania QS w sprawę.
Widzimy. Tu poprę podejście suchmoona w aktywność QSa w sprawie. The only winner here is Quickseller. This is exactly what he hoped would happen. Is there any doubt that he wouldn't give two shits about OP's problem if he hadn't been kicked from the Livecoin campaign? He's had this long-running, stupid smear campaign against Hhampuz for quite some time now; I bet he's enjoying every minute of this.
You know I'm not a big fan of Quickseller but him supporting this accusation doesn't make it any less valid. I would prefer him to not use this for personal attacks against Hhampuz, just as I would prefer you to not turn this into a Quickseller conspiracy, but we can't have everything we want, can we Ewidentnie 6 grudnia przyszedł do niego 5 miesięcy wcześniej. Nie zmienia to jednak faktów, że masę ludzi potraciło pieniądze a livecoin od 2 lat milczy jednocześnie zarabiając na prowizjach na handlowaniu nieistniejącym coinem. Zgadzam się, że wszystko co miało być powiedziane, zostało. Odpisz mi jak masz coś jeszcze do dodania i zmiana tematu
|
|
|
3- otwieram portfel i widzę w jakiej dupie jestem. Chcę sprzedać ale cena na livecoinie 10% niższa niż gdziekolwiek. Giełda milczy, więc myślę sobie pewnie za chwilę uruchomią handel, cena się uśredni i sprzedam drożej 4- mijają 2 lata a ja wciąż wbijam zęby w ścianę ze złości ... giełda milczy. Straciłem 90% ... Różnica cenowa zwiększyła się do 80%.
Dokładnie tak jak piszesz. Miał okazję sprzedać z dość niską stratą (punkt 3), co po takim haku ja osobiście uznał bym za sukces i cieszył się, że wogóle coś odzyskałem. 10% niższa, niż gdziekolwiek, na jakiejkolwiek innej giełdzie. A nie 10% niższa niż zakup. To znaczy, że po ataku cena zatrzymała się na jakimś poziomie na giełdach o wolumenie 100x większym a na livecoinie sporo niżej tylko przez zablokowanie arbitrażystów poprzez wstrzymanie wypłat. To znaczy, że po odblokowaniu handlu cena powinna bardzo szybko dobić do cen rynkowych. A że livecoin nie powiedział jak długo będzie trwało zawieszenie, to nie można było podjąć obiektywnej oceny sytuacji, a wątpię, że ktokolwiek przewidywał, że po 2 latach nic się nie zmieni a nieistniejący coin będzie dalej handlowany, tylko 85% taniej. O to mi chodzi, że jest to oczywisty atak i wykorzystanie flagi, przez największego skamera na forum i nikt nie problemu, żeby ją poprzeć. Przez samą przeszłość QS i jego nadmierne zaangażowanie w tej sprawie, wszyscy powinni tego właśnie nie zrobić.
Nie. Chodzi o to, że Livecoin dał sobie wcisnąć nieistniejące tokeny i poniósł 0$ straty, bo całą stratę przeniósł na klientów, a nieistniejący token jest dalej handlowany. Nie powinno być to ignorowane tylko dlatego, że ktoś zaciera ręce na upadek giełdy, która w taki sposób traktuje środki klientów. Czyli jak 2 sprawców zamorduje kogoś na ulicy i 1 z nich powie, że drugi powinien dostać karę śmierci to z automatu ten drugi powinien zostać uniewinniony (na przekór pierwszemu ... przecież nie będziemy słuchać rad mordercy)?
|
|
|
Jest tak, jak opisuje wwzsocki. Chciałem tylko uściślić co oznacza zwrot: jest nie operacyjny, a cena spadła na tej giełdzie o 90%, więcej niż na innych z oczywistych powodów.
Bo według mnie przemilczane zostało clou sprawy. Więcej niż na innych ... tak ... znacznie więcej. Posiadacz Mona na livecoinie jest 84% w plecy w porównaniu do posiadacza mona na każdej innej giełdzie. Ale to nie giełda jest winna, tylko klient desperacko szukający pomocy ... Taaaaa Ogólny zarys masz a cała dyskusja toczy się w tym wątku. Nabite ma już 10 stron, ale na pewno po pierwszych 3-4 wyrobisz sobie swoją opinię. Warto przejrzeć, bo poznasz również powody, dla których poszczególni DT wspierają lub negują flagę. Pomoże ci to wyrobić sobie swoje zdanie. Radzę pomijać tylko personalne ataki na managera kampanii, bo nie wnoszą nic do dyskusji. Stawiam się w roli posiadacza mony. 1- otwieram trade o perspektywie kilka dni 2- hack i dump 3- otwieram portfel i widzę w jakiej dupie jestem. Chcę sprzedać ale cena na livecoinie 10% niższa niż gdziekolwiek. Giełda milczy, więc myślę sobie pewnie za chwilę uruchomią handel, cena się uśredni i sprzedam drożej 4- mijają 2 lata a ja wciąż wbijam zęby w ścianę ze złości ... giełda milczy. Straciłem 90% ... Różnica cenowa zwiększyła się do 80%. 5- mam do wyboru sprzedanie za 160$ tokenów wartych 1000$ za które zapłaciłem 10 000$ albo czekać dalej albo iść na wojnę nagłaśniając sprawę. Edit: Warto zapoznać się z odpowiedzią livecoin (jedną z nielicznych): https://bitcointalk.org/index.php?topic=5159692.msg51750750#msg51750750
|
|
|
|