sprzedaj koparkę, kup eth za ta sume i zapomnij o wyższych rachunkach za energie elektryczna. Cena ETH ciągle spada więc jest duza szansa ze wkońcu odbije sie od dna.
Zeby "kopać" trzeba się trochę znać, i wiedzieć co kiedy i gdzie...
Niesamowicie pomocna odpowiedz! Nie o to pytalem ale dzieki lol!
Mam nadzieje ze Cie nie urazilem, ale sam napisales ze od 2 lat kopiesz ETH i nakopales 1,2 ETH w tym czasie.
Wnioskuje z tego ze nie jestes zbyt doswiadczony w temacie kopania wiec moja odpowiedz byla streszczeniem przemyslen wielu ludzi.
Ja tez nie jestem ekspertem, ale od czasu do czasu cos tam kopie na 1x GTX1050TI oraz CPU i przez 2 lata udalo mi sie nakopac troche wiecej XD mimo że sprzęt pracował przez ok 2-3 miesiące.
Kopanie dla samego kopania - świetna idea - wspomagasz sieć i to jest OK, ale jeśli chodzi o opłacalność to już musisz troche poczytać i śledzić wykresy trudności/ceny danego coina.
Czesto jest tak jak malevolent napisał opłacalne jest kopanie innych (czesto nowych i malo znanych) coinów i sprzedaż ich aby kupić to co chcialbyś hodlowac.
Ja sie tak latwo nie obrazam
Przejrzalem oplacalnosc na stronach podanych przez malevolent i chyba sie przerzuce na cos innego
Skoro sprzet juz mam to bez sensu go sprzedawac.... to fakt ze duzej wiedzy nie mam, ale szkoda wszystko rzucic bo cos mi nie idzie
. Nie mam pojecia dlaczego mam taki marny hashrate, w tym momencie pokazuje mi 25Mh/s i tak mialem od zawsze.... Moze trzeba cos pokombimowac, skoro ty przez 2 miesiace wykopales wiecej niz ja przez 2 lata :O
Pozdrawiam
Jocker01