Dawno nie pisałem
http://allegro.pl/daewoo-tico-tiko-wentylator-wiatrak-chlodnicy-wody-i3933686133.htmlto jeden z przykładów, generalnie u mnie fajnie się sprawdzają wiatraki od starych hond, mazd itp., tico jest głośniejszy, a wieją z taką mocą, że niejedna wentylacja za 1500 by się zawstydziła
Jeden wentylator (m. in. od Tico) obsługuje 2 koparki po 4 karty 280x w pomieszczeniu około 10m^2, jest tam dużo więcej sprzętu, a wiatraki w kartach przy temp. 10 stopni na dworzu (po obu stronach szafy uchylone okna) - chodzą na 50% przy temperaturach kart około 75 stopni, taki mam target.
Nie zapominajmy, że wentylator samochodowy potrzebuje 12V, może być stary zasilacz od kompa.
Najfajniejsze są wentylatory, które mają soft start, polecam też obłożenie wentylatorów moskitierą na muchy (drobna siatka)
Przyznam, że nie wierzę że te wentylatorki by tu pomogły
Osobiście zainwestowałem sporo w 14mm do obudowy (1800 obrotowe) + małe wiatraczki pod USB = ale to Tylko jako wsparcie do tych kart co najbardziej są w potrzebie... generalnie i tak konkretne wiatraki pchające od tyłu powietrze sprawdzają się najlepiej... + wyciąg
-----
No ok, teraz mały update z moich działań.
Przenosiny oficjalnie zakończone do nowego wynajmowanego pomieszczenia...
Maszynki chodzą (chociaż pechem po przenosinach jedna płyta główna + cpu + hdd się spaliły po uruchomienia
- ale kupiłem zapas :/)
[+ 3 nowe dołożyłem (na razie 10 kart) => szkoda, że te nowe nie moje heh]...
Oto pierwsze zdjęcia jak to rozwiązałem:
Jak widać 3 szafki ustawiłem pod kątem skierowane w otwór wyciągu.
Wentylator 315mm połączony rurą z wylotem bezpośrednio na zewnątrz.
Z tyłu uchylone okno.
Wentylator chwilowo chodzi na pół gwizdka a temp w pomieszczeniu około 20C tylko (a nawet czasami mniej...)...
Pomieszczene 40m2+
Także aktualnie jestem zadowolony z przenosin i rozwiązania jakie tam zrobiłem
Jakby ktoś potrzebował dodatkowych info (żeby u siebie się wspomóc) to możecie walić... Osobiście tyle co ja nad tym spędziłem to...
:P
P.S.
Nawet nie wiecie co ja przeżywałem ostatnimi dniami przy tych zaburzeniach bitcoina i doge (bo to kopie...)
Kilka razy już miałem wątpliwości (bo w końcu wszystko w to włożyłem - oczywiście nie tyle żeby potem popełniać sepuku
)
Pozdrówka