Pospekulujmy o aktualnej i przyszłej cenie BTC.

[pawel7777]

Wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazują że powinniśmy mieć wzrosty, a wygląda na to że utknęliśmy w trendzie bocznym na okolicach $100k i niewiele się dzieje.
Najwyraźniej tzw "ulica" jakoś nie spieszy się żeby wchodzić. Może działa tu czynnik psychologiczny i ludzie zakładają że $100k = drogo, więc trzymają się z daleka. Ale na altcoiny też się raczej nie rzucają. Niektóre z nich zrobiły dobre wyniki, ale patrząc całościowo to dominacja Bitcoina cały czas jest duża i za bardzo nie spada.

Chyba potrzebny jest jakiś większy bodziec żeby tę ulicę przyciągnąć.

[wwzsocki]

Wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazują że powinniśmy mieć wzrosty, a wygląda na to że utknęliśmy w trendzie bocznym na okolicach $100k i niewiele się dzieje...

no to jak za mało się działo ostatnio to masz co chciałeś, największy spadek cen na całym rynku krypto w 1 dzień od bardzo dawna, po ogłoszeniu przez Trumpa ceł dla Chin, Kanady i Meksyku

ale zgadzam sie z Tobą ze moc na rynku jest nadal duża, pomimo złych wiadomości i próby manipulacji rynku dzięki nim, w dniu dzisiejszym widzimy tylko wzrosty i za chwilę cena BTC wróci tam gdzie była

podczas pisania mamy już 102K za BTC, wystarczyło kilka godzin żeby wrócić z 92K, to byczy znak

nadal jesteśmy w trendzie według AT, teraz pewnie retest i jak byki nadal będą tak aktywne to kolejne wzrosty przed nami

jest tez zły scenariusz, jeżeli retest 92 okaże się faktem i wsparcie nie wytrzyma, to jest szansa na powrót do rejonów 72-74K

[pawel7777]

Ostatnie dwa dni to niezły rollercoaster. Mocne spadki, potem odreagowanie w górę na ponad $102k, a teraz znowu w dół na dolne $96k i rynek sam chyba nie wie co dalej.
Niestety cena poszła na tyle mocno w dół że powywalało mi trailing stop lossy, które miałem poustawiane dla bezpieczeństwa i żeby móc spokojnie spać w nocy. Teraz nieśmiało licze na to że pójdziemy jeszcze mocniej w dół, abym mógł wejść z powrotem bez strat, ale myślę że raczej czeka nas za chwilę trend wzrostowy i może nawet wkrótce przeskoczymy $110k.
Trump ma taką taktykę że zaczyna z grubej rury żeby mieć lepszą pozycję negocjacyjną a potem się dogaduje z rywalami i sytuacja się uspokaja.

[wwzsocki]

...Trump ma taką taktykę że zaczyna z grubej rury żeby mieć lepszą pozycję negocjacyjną a potem się dogaduje z rywalami i sytuacja się uspokaja.

Ja zawsze myślałem, że takie złe info ze świata, szczególnie o cłach czy wojnach raczej na BTC powinno wpływać pozytywnie, jako alternatywy dla FIAT

rozumiem że dla dolara czy euro takie newsy nie są dobre i mogą spowodować, że ceny polecą na dół nawet w rekordowym tempie, ale BTC, co ma BTC do ceł w USA, gdzie tu jakaś korelacja?

dla tego myślałem, że jak zawsze manipulacja, chcą przestraszyć słabe ręce i odkupić od nich co się da po taniości, a zaraz po tym BTC wróci do ceny sprzed newsa, dokładnie jak to miało miejsce

niestety nie ma już takiej siły na rynku aktualnie, cena po początkowym rajdzie do 102K (gdzie dokładnie jest linia oporu), została niestety dość mocno odrzucona i spada cały czas, aktualnie jesteśmy na 96K podczas pisania tego postu, wygląda na to, że będzie retest na 92K i jak nie wytrzyma, no to spadnie co najmniej do 82K lub jeszcze niżej czyli aż do 72-74K

tak na prawdę nawet  bym się ucieszył takim obrotem sprawy, to szansa na dokupienie BTC i innych krypto po taniości, nigdy nie myślałem, że będę pisał o cenie BTC przy 72 czy 82K, że to okazja do kupna bo jest tanio  

[Tytanowy Janusz]

Ja zawsze myślałem, że takie złe info ze świata, szczególnie o cłach czy wojnach raczej na BTC powinno wpływać pozytywnie, jako alternatywy dla FIAT

rozumiem że dla dolara czy euro takie newsy nie są dobre i mogą spowodować, że ceny polecą na dół nawet w rekordowym tempie, ale BTC, co ma BTC do ceł w USA, gdzie tu jakaś korelacja?

Jak jest panika to na wszystkich aktywach. Jak była panika covidowa to cena kontraktów na ropę spadły do ceny ujemnej (tak, poniżej 0$ za baryłkę). Cena kontraktów na złoto spadała mimo braku złota fizycznego w sklepach, odroczonych terminach dostawy lub premium sięgającym 20%.

Czemu? Bo jak nurkuje np. nvidia o 17% to każdy na lewarze x5 ma mokro pod tyłkiem i sprzedaje wszystko co może, by pozyskać gotówkę i obronić pozycję na dołku. By pozyskać gotówkę sprzedaje złoto które jest na 1% stracie, bo wie, że mu się opłaci, bo jak sie temat uspokoi i kursy odbiją, to najwyżej odkupi 1% drożej, a nie 17% drożej w przypadku konieczności odkupowania Nvidii. Inni sprzedają to co mało spadło by łapać to co mocno spadło, by zarobić więcej na odbiciu. Dopiero jak kurz opadnie, runek się uspokoi, to aktywa obierają właściwy kierunek.

A BTC ma status niewiadomej. Cześć inwestorów traktuje go jako aktywo mocno spekulacyjne a część zaczyna traktować jako safe haven, co dodatkowo dodaje mu zmienności w takiej sytuacji.

[pawel7777]

(...)
A BTC ma status niewiadomej. Cześć inwestorów traktuje go jako aktywo mocno spekulacyjne a część zaczyna traktować jako safe haven, co dodatkowo dodaje mu zmienności w takiej sytuacji.

Dopóki mamy cykliczność to na zmiane percepcji z instrumentu mocno spekulacyjnego na safe haven raczej nie ma co liczyć. Mogąc przewidzieć górki i dołki z dużą dozą prawdopodobieństwa,  Bitcoin będzie przyciągał więcej spekulantów niż tych którzy po prostu chcą konserwować wartość swojego majątku.
Ciężko będzie przekonać kogoś do włożenia dużych kwot w coś co bardzo prawdopodobnie spadnie nawet o 80% w przeciągu roku czy dwóch.

W przeciwieństwie do rynków tradycyjnych, rynki krypto działają 24/7, więc przy jakichkolwiek złych informacjach w trakcie weekendu, to one pierwsze dostają po tyłku pierwszą falą paniki.

[wwzsocki]

Jakie są wasze predykcje? BTC w górę, w dół, a może bokiem przez jakiś czas?

zaczyna to wyglądać podobnie jak po wybiciu na 70K, przez 9 miesięcy BTC szło bokiem w przedziale 50-74K

teraz żeby sytuacja powtórzyła się dokładnie tak samo, BTC powinno spaść do około 80K, a jeżeli tak by miało być to spadnie do 75K i zrobi retest poprzedniego ATH, okazja żeby naładować torby

biorąc pod uwagę co się dzieje wokół BTC i krypto po wyborach w USA taki scenariusz ma duże szanse powodzenia, jest wiele instytucjonalnej kasy, która dopiero myśli i zakupach, a wielu od wyborów dokupuje na każdym dołku

Moja predykcja to: na dół i zaraz po reteście od razu do góry, podobnie do ostatniego dołka.

PS
cały czas nie daje mi to spokoju, jeżeli mamy tyle instytucjonalnej kasy, która wchodzi na rynek krypto codziennie, a co najważniejsze większość inwestowane jest w BTC (dominacje znowu rośnie), lawina super newsów o największych bankach, funduszach kupujących BTC, lub całych krajów i banków narodowych kumulujących rezerwy BTC

TO CZEMU CENA SPADA?

kto sprzedaje aż tyle żeby dać rade pomimo wszystko zatrzymać wzrosty, jak to jest możliwe?

[pawel7777]

Jakie są wasze predykcje? BTC w górę, w dół, a może bokiem przez jakiś czas?
(...)

wg. wszystkich internetowych ekspertów to powinninśmy mieć wzrosty lada dzień, przynajmniej tak ponoć wynika z cykliczności.
Spadki na $80k na tym etapie nie byłyby chyba dobrym znakiem i nie wiem czy rynek nie odebrałby tego jako koniec hossy.

PS
cały czas nie daje mi to spokoju, jeżeli mamy tyle instytucjonalnej kasy, która wchodzi na rynek krypto codziennie, a co najważniejsze większość inwestowane jest w BTC (dominacje znowu rośnie), lawina super newsów o największych bankach, funduszach kupujących BTC, lub całych krajów i banków narodowych kumulujących rezerwy BTC

TO CZEMU CENA SPADA?

kto sprzedaje aż tyle żeby dać rade pomimo wszystko zatrzymać wzrosty, jak to jest możliwe?

Tak jak Kim Kardaszian była sławna dlatego że była sławna, tak cena Bitcoina spada bo spada. Nikt nie będzie kupował jak cena leci w dól, bo można poczekać i kupić taniej.
Rzeczywiście te spadki wyglądają sztucznie, ilekroć zaczęło spadać to zaraz wskakiwaliśmy spowrotem na ponad $100k tak jak dzisiaj, a pare godzin później znowu poniżej $96k... Dziwnie to trochę wygląda.

[wwzsocki]

...wg. wszystkich internetowych ekspertów to powinninśmy mieć wzrosty lada dzień, przynajmniej tak ponoć wynika z cykliczności.
Spadki na $80k na tym etapie nie byłyby chyba dobrym znakiem i nie wiem czy rynek nie odebrałby tego jako koniec hossy.

osobiście też mam taką nadzieję, ale jak tak wszyscy myślimy, większość ekspertów twierdzi na nagłówkach artykułów w najbardziej znanych mediach, że pompa już za sekundę się zacznie, no to trzeba się dobrze zastanowić czy faktycznie trzymać jak ktoś jeszcze nie sprzedał wszystkiego na topie a nie zamierza mieć torby na kolejne lata...

na takie artykuły trzeba też dobrze patrzeć, na nagłówki, stopki, itd. czy są dopiski "sponsored" czy "ad" lub "quote from our expert", oczywiście zazwyczaj są sprytnie pochowane, na tyle, żeby były widoczne i wywiązać się z nałożonych przez prawo ograniczeń, a z drugiej strony ukryć przed mniej wytrenowanym okiem na ile tylko to możliwe

oczywiście są też tkzw. "współprace" nie wiem na ile to legalne, ale wtedy normalnie płacisz za publikacje i wrzucają co chcesz bez żadnego tagowania, a autorem jest niby ktoś od nich bo edytują zawsze podany tekst, oczywiście taka publikacja kosztuje o wiele więcej niż te tagowane "sponsored" i maja ograniczenia, zespól musi być Doxed, sprawdzają przed publikacją, itd. pomimo wszystko na tyle stron z wiadomościami są dziesiątki jak nie setki takich które wrzucą dosłownie co chcesz

jeżeli ma taki dopisek to na takim Cointelegraph cytat na 30 wyrazów to już ceny tysięcy $, cały artykuł nawet grubo ponad to oczywiście, ktoś płaci masę kasy, żeby nas przekonać, że na rynku jest dobrze, albo że ETH wcale sie nie kończy, a cena nadal jest w ok, coraz więcej dużych portfeli kupuje i niedługo wystrzeli

a jak włączam wykres to widzę kolejna czterogodzinową czerwona świecę

[pawel7777]

Śmierdzi mi tu manipulacją coraz bardziej. Cena przebiła dzisiaj $99k i wszystko wyglądało że znowu przebijemy $100k i może zaczniemy w końcu ruch na nowe ATH, ale nie, ktoś zaczął zrzucać i ściągnął cenę z powrotem w dół na okolice $96k.

Możliwe że dzisiejsze odbicie w górę było spowodowane wypłatą części należności kredytorom giełdy FTX, bardzo możliwe że wielu z nich wrzuciło środki (lub ich część) z powrotem na rynek krypto, co by mnie specjalnie nie zdziwiło.

Więcej informacji tutaj:
https://cointelegraph.com/news/ftx-1-2-b-repayment-key-moment-crypto-industry-s-recovery

[Tytanowy Janusz]

Śmierdzi mi tu manipulacją coraz bardziej. Cena przebiła dzisiaj $99k i wszystko wyglądało że znowu przebijemy $100k i może zaczniemy w końcu ruch na nowe ATH, ale nie, ktoś zaczął zrzucać i ściągnął cenę z powrotem w dół na okolice $96k.

tak. piękne recovery, piękne odbicie od wsparcia, piękny atak na opór w okolicach 98k, przebicie i przed nami rajd na 108k. Ja już widziałem 108k, gdzie najbliższy opór, za kilka dni ... a tu nagle dump. Ale ten dump mi się wydaje był spowodowany paniką po hacku bybita. 1.4mld to mnustwo kasy, które w każdej chwili może być zdumpowane.
https://bitcointalk.org/index.php?topic=5532927.0

[pawel7777]

No i klops.
Miało być $120k lada dzień a zamiast tego polecieliśmy na poniżej $83k (dsisiejsza najniższa cena wg CMC to $82,131). Piszą że winny jest Trump i jego zapowiedź wojen celnych z Europą. Jeżeli tak to reakcja chyba nieco przesadna.
A może po prostu jest to koniec hossy i szczyt tego cyklu został już osiągnięty? Wskażniki raczej na to nie wskazują, ale z drugiej strony, ten około 3-miesięczny okres akumulacji nie był czymś co byśmy widzieli w poprzednich cyklach i bardziej "pasowałoby" to na szczyt. Pamiętajać poprzednie cykle, przy szczytach też wielu myślało że to tylko przystanki w drodze do dalszych wzrostów.

[cygan]

o kilku falach likwidacji, na dzisiaj w nocy spadliśmy poniżej $80000 (następnie nieco się odbiliśmy). to sprawia, że spadek ten jest prawdopodobnie drugim najostrzejszym od dołka z końca 2022 roku:

• połowa 2023 r.: $32000 -> $25500: 21%
• sierpień 2024: $73000 -> $49000: 32%
• luty 2025: $109000 -> $79500: 27%

tak więc ten spadek jest porównywalny ze spadkami do rejonach $50k w połowie 2024 r. dopóki zakres 73k-74k. utrzymuje się, nie widzę jeszcze zagrożenia dla byków, ale granica powoli się zbliża.

[pawel7777]

Nom, ciekawe jak nam się sytuacja rozwinie. Kto wie, może czeka nas powtórka z poprzedniego cyklu i znowu zobaczymy podwójny szczyt.
Niektórzy się cieszą myśląc że "słabe ręce" zostaną wywalone z rynku i od tej pory będziemy mieli wzrosty. Może i tak, ale pytanie kto ma pompować rynek. Ulica albo unika bitcoina i szuka czegoś bardziej dochodowego albo się boi i ucieka. Przyciągnąć ich spowrotem może być ciężko.
Do tego poziom zadłużenia amerykańskiej ulicy jest ponoć najwyższy w historii:



Pomijam komentarz autora tego tłita, nie rozumiem skąd u niego wiara że w pół roku poziom zadłużenia się zmieni.

[cygan]

minął kolejny miesiąc, a luty okazał się totalną katastrofą...
luty zamknął się z imponującym wynikiem -17% punktów - ostatni raz taki 'tąpnięcie' miał miejsce w 2014 roku!!!
już jestem ciekaw, jak marzec rozwinie się pod względem kursu, ponieważ, jak widać w 2014 i 2020 r., po czerwonym lutym nastąpił czerwony marzec...

[Tytanowy Janusz]

minął kolejny miesiąc, a luty okazał się totalną katastrofą...
luty zamknął się z imponującym wynikiem -17% punktów - ostatni raz taki 'tąpnięcie' miał miejsce w 2014 roku!!!
już jestem ciekaw, jak marzec rozwinie się pod względem kursu, ponieważ, jak widać w 2014 i 2020 r., po czerwonym lutym nastąpił czerwony marzec...

Niestety wszystko się na to zapowiada. Ciekawostka notomiast jest taka, że najbliższe, mocne wsparcie jest na 70k$. Konsolidacja, która trzymała kurs przez ponad 8 miesięcy. -30% od ATH. Co jest spadkiem, który występował podczas bull runów i nie powinien nikogo przerażać. Jeszcze takiego bear marketu nie mieliśmy co by był ograniczony tak silnym wsparciem tak blisko ATH. Dlatego nie lubię cykliczności. Pomiędzy hossami są pewne podobieństwa, ale znacznie więcej jest różnic i jak się opisuje 4 eventy 40 parametrami, to statystycznie kilka musi być takich samych.

[wwzsocki]

Też sie zgadzam że raczej będziemy w najbliższym czasie oglądać spadki

jeżeli taki duży news jak crypto rezerwa USA w BTC i plany na zakup miliardów nie dały rady wybić nowego ATH lub chociaż podbić cene na tyle skutecznie żeby była powyżej kluczowego oporu na 90K to znaczy że nie ma siły na rynku i wystarczającej ilości kupujących, co widac tez po wolumenach

po tak dużym newsie szybkie podbicie a zaraz potem znowu spadki wróżą powrót na 75K
co dla wielu wcale nie jest takim złym układem, ja chętnie widział bym BTC nawet na 50K, żebym załadować tanio torby

oczywiście to sie może zmienić w każdej chwili, wystarczy że faktycznie rezerwy zaczną być skupowane i cena BTC jak i innych krypto walut wymienionych ostatnio przez Trumpa w przemówieniu o krypto rezerwie USA powinny wystrzelić pionowo w kosmos

jestem ciekaw czy takie dokładne informacje były gdzieś podane publicznie, kiedy faktycznie rezerwa będzie skupowana?

[cygan]

z pewnością w pewnym momencie ponownie pojawi się prawdziwy rynek bessy, ale obecny moment wydaje mi się bardzo nieodpowiedni i wcale nie typowy dla takiej zmiany. obecnie wydaje mi się, że sytuacja wygląda znacznie bardziej jak w przypadku koronawirusa, kiedy po prostu musieliśmy zrobić sobie krótką przerwę i musieliśmy poradzić sobie z kilkoma minusowymi procentami. może się mylę, zobaczymy!
podczas korony cena spadła poniżej $6000 na początku załamania, ale wyrównała się do około $10000 w ciągu kilku tygodni przez kilka miesięcy. to było około 6-7 miesięcy, a następnie rozpoczęła się pompa (około x10 w ciągu 6-7 miesięcy). więc x10 teraz w ciągu 6 miesięcy jest w sam raz na sezon letni

[pawel7777]

z pewnością w pewnym momencie ponownie pojawi się prawdziwy rynek bessy, ale obecny moment wydaje mi się bardzo nieodpowiedni i wcale nie typowy dla takiej zmiany. obecnie wydaje mi się, że sytuacja wygląda znacznie bardziej jak w przypadku koronawirusa, kiedy po prostu musieliśmy zrobić sobie krótką przerwę i musieliśmy poradzić sobie z kilkoma minusowymi procentami. może się mylę, zobaczymy!
(...)

Mi też się wydaje że to jeszcze nie to i prawdziwa hossa i nowe ATH są jeszcze przed nami, ale problem w tym że bessa zawsze przychodzi niespodziewanie. Raczej nie może być tak że wszyscy będą świadomi kiedy prawdziwy szczyt zostanie osiągnięty i wszyscy wtedy zgodnie sprzedadzą maksymalizujać zyski. Podobnie było w poprzednim cyklu kiedy wiele głosów mówiło że $100k to minimum i idziemy po więcej, np. przypadek Kamila Gancarza, który w trakcie największych spadków uparcie powtarzał że to nie konie hossy bo jego wskaźniki nie pokazują jeszcze przegrzania rynku.
Więc trzeba się z liczyć z tym że, być może, szczyt jest już za nami i podobnie może być z sezonem na alty.

Ale na razie cena pokazjuje lekkie ożywienie, wieć jestem dobrej myśli.