Dirty money dirty tricks. Jednakże doceniam to że Zaorski zawsze mówi o tym że w momencie gdy siada z kimś do stołu kończą się sentymenty i zaczyna gra.
Moim autem 1.6 TSI pokonam na światłach nawet najlepsze i najszybsze auta. Jeden warunek... oni nie mogą wiedzieć, że się z nimi ścigam
Tak samo z Zaroskim. On nie mówi ... zparaszam na pojedynek na Daxie. On nagania swoich widzów do inwestowania w swój projekt/współpracę, które potem zawija chwila po zebrania kasy. Wątpię, że nagonieni widzowei Zaorskiego, albo Dzikiego trenera, wraz z samym dzikim trenerem w ogóle wiedzieli, że siadają z kimkolwiek do stołu. Zainwestowali bo uwierzyli w swojego mentora, nie mieli pojęcia, że wchodzą z nim na ring. A jak wziął udział w jakimś konkursie to jako jedyny został zdyskfalifikowany za wielokrotne zerowanie portfela i dopłacanie.
Co do pana Głucha to tak. Mega merytoryczne wywiadły. Słucham sobie o surowcach, nieruchomościach, akcjach, skarbnica wiedzy, a tu nagle .... bum jakieś wyczuwanie aury, strukturyzowanie wody itp.. WFT? O homeopatii nie słyszałem by cokolwiek mówił ale ewidentnie ma jakies odpały w dziwną stronę. Poza tym promuje zdrową żywność, zdrowy tryb życia i spokojne inwestowanie na zasadze Grahama.
"uderzanie w sekciarskie i spiskowe tony, co buduje mu określony target zwolennikow, secundo za sprawę CCSVI CLINIC," Przytoczysz o co konkretnie chodziło?