Trochę śmiech na sali bo ktoś zaryzykował i wyłożył ładną kwotę a nawet nie da się tego załatwić w sposób, który powiedzmy byłaby osoba tym zarządzająca, która by miała uprawnienia na to pozwalające
No właśnie to mnie ciekawi. Stać go było na taka inwestycję, ale nie stać go było, żeby przepisy doczytać, poradzić się osoby kompetentnej? Trochę case jak Amber Gold - 200tys. w skarpecie no problem, ale przeczytac umowę, zasięgnąć opinii - no po co?! A potem lament, tragedia, niech mi państwo odda...
Szkoda koparek i człowieka - kosztowny błąd niestety...