To się cieszę, takie wrażenie odniosłem głównie z powodu zerowego feedback'u.
Zamilkłem, bo wiem, że mądrze gadasz i praktycznie zawsze podzielam twoje opinie, jednak odpowiedzi w tym wątku kompletnie nie zrozumiałem. Dałem sobie więc czas na przemyślenia i na rozwinięcie się dyskusji. Czas minął a brak aktywności został wypomniany tak więc oto moje przemyślenia:
Moim zdaniem popełniasz tu mały błąd korelowania cen bitcoina-thethera do stoka500.
Skoro thether jest typem stable i wiąże swoją cenę z dolarem to wszystko co wydarzy się w kursach giełdy dolarowej, odzwierciedli nam zachowanie się dolara-thetera a nie bitcoina samego w sobie.
Właśnie z tym miałem największy problem. Mam rozumieć, że korelacja, jaką zauważyłem wynika z tego, że błędnie wziąłem wykres btc/usdt zamiast btc/usd?
Dokleiłem obok wykres z coinbase btc/usd oraz DJI, o którym wspomniałeś później.
Każdy istotny zwrot przeniesiony jest na bitcoina.
Wydaje mi się, że tutaj należy użyć wykresów dow jonesa, z procentową zależnością gain-loss.
Ale wtedy takich ładnych korelacji już się nie zobaczy, wiem bo sprawdzałem. Natomiast takie porównanie o którym mówię pokazuje nam całkiem wyraźnie, że bitki przez ponad miesiąc były najstabilniejszym "dobrem" na rynku
wyprzedzając nawet złoto przez krótki okres (do crashu). Mam wrażenie, że teraz również stabilność została zachowana chociaż złotko prowadzi o ~3% na plus, tylko ramkę czasową mamy jeszcze za małą by to sprawdzić.
Tu mówimy chyba o różnych rzeczach. Ty mówisz o tym jak bitcoin stabilnie się zachowuje w obliczu tego co dzieje się na światowych rynkach (zgadzam się z tobą) i do czego mu bliżej z punku widzenia ekonomicznego -DJI (elektrownie) (również się zgadzam) a ja mówię o tym jak wygląda wykres na 5 minutowym interwale i zastanawiam się czemu, mimo braku powiązań, zachowuje się jakby przemalowywał to, co dzieje się na S&P500. Podobnych fragmentów do tego, co załączyłem jest od groma.
Celem tematu było rozpoczęcie dyskusji i znalezienie przyczyny takiego zachowania a nie udowodnienie, że bitcoin jest podróbką S&P500 na lewarze. Jak sam widzisz, w wymienionych przeze mnie powodach:
1- "Rothschildowie" wcisnęli guzik i rozgrywają krach 1 algorytmem na wielu niezależnych instrumentach.
2- Inwestor/Grupa inwestorów przenosi każdy widoczny ruch z S&P500 na bitcoina po to, by zajmować na bitcoinie taką samą pozycję co wieloryby z Wall Street na S$P500 w myśl tego, że kto lepiej rozegra krach niż oni ze swoim doświadczeniem i wiedzą insiderską-jeśli tak to ciekawe, jakie to daje zwroty.
3- Oba te kursy są gdzieś ekonomicznie powiązane, jednak tego połączenia, póki co nie jestem sobie w stanie wyobrazić, by działało to aż tak precyzyjnie.
Są tylko czynniki ludzkie. W pkt.3 chodziło mi bardziej o coś w rodzaju funduszu typu ETF, który ma ekspozycję na SP500, bitcoina i inne i otwieranie/zamykanie na nim pozycji powoduje pompowanie/dumpowanie wszystkich jego składowych. To by uzasadniało krótkoterminową korelację, jednak nie kojarzę takiego produktu a pewnie byłoby o nim głośno przy wolumenie jaki jest potrzebny do ruszania kursem w ten sposób. To by uzasadniło różną głębokość ruchów które zaczynają się dokładnie w tym samym momęcie (krótkie interwały!)
...To jest czysty przypadek wywołany paniką i fałszywym przeświadczeniem, że właśnie coś jest na rzeczy, podczas gdy niema nic ;/ Uprasza się o nie rozprowadzanie fejkniusów, w szczególności tak bardzo szkodliwych jak ten o którym mówimy... Być może zaklinam rzeczywistość i mylę się całkowicie ale proszę was, spójrzcie na wykresy procentowe. Bitcoin jest wyraźnie oderwany, trzyma wartość trzykrotnie lepiej, jest stabilniejszy niż srebro.
Tu znów porównujesz dump z 10 000 na 3700 u btc i z 3400 na 2300 SP500. One są różne ... zgadzam się z tobą w tej kwestji jak i w kwestji tego, że bitcoin wygląda lepiej przy uwzględnieniu codziennej średniej zmienności, faktu, że SP500 było ratowane co najmniej 10 razy przez wstrzymanie handlu (Circuit breakers), że SP500 podtrzymywane jest przez "helicopter money".
Zgadzam się również, że dump wynikał wyłączenie z tego, że uruchomiła się panika i wszyscy zaczęli dumpować wszystko bez zastanowienia. Powstało masę artykułów typu: "Bitcoin nie sprawdził się jako bezpieczna przystań" "to dowód, że bitcoin nie ejst cyfrowym złotem". Ktoś tu nie wie czym się różni krach na giełdzie z kryzysem ekonomicznym.
I tak jak powiedziałem, a wy panowie zdajecie się ignorować to co wam pod tezy nie pasuje, z bitkojnem może jedynie korelować Dow Jones. Jest to wykres przemysłowy, wchodzący w skład 500. Dlaczego akurat DJ? Gdyż zawiera wartościowanie, uwaga, werble... elektrowni
Tu akurat jestem daleki od twojego podejścia. DJI i bitcoin może i są w skrajnie niewielkim stopniu połączone z uwagi na elektrownie ale nawet jakby były połączone jak KGHM i miedź to i tak wykresy nie zawracałyby co do minuty (na krótkich interwałach). Przyczyny fundamentalne a już na pewno nie tak odległe, z pewnością, nie sa przyczyną krótkoterminowego podobieństwa kursów.