Chętnie bym im dał te 50usd. Potwierdziłem ponad miesiąc temu, że akceptuje tą opłatę, ale się nie odzywają.
To jest giełda TradeSatoshi - trochę niszowa chyba. Zastanawiam się, jak ich zmotywować bardziej do pomocy mi
?
Bo jak podejrzewam, to jest ich dobra wola a nie obowiązek, żeby taką akcję wykonać ?
Ok, czyli cały proces rozumiem tak:
1. Giełda ma klucz prywatny do konta abc123 w sieci BTX, najpewniej w formie skrótu sha256.
2. Giełda z tego klucza tworzy ten sam hash160 (jeszcze nie wiem co to jest) w sieci BTC.
3. Tym sposobem, giełda uzyskuje dostęp do konta abc123 w sieci BTC i:
4a) giełda sprzedaje moje BTC, kupuje BTX i księguje na moim koncie "giełdowym" BTX'y
lub
4b) giełda odsyła moje BTC z powrotem, tam, skąd przyszedł przelew lub na konto jakie wskażę
lub
4c) giełda zabiera sobie te BTC i księguje na moim koncie "giełdowym" BTC.
Zgadza się? Jeżeli tak, to na ile skomplikowany i czasochłonny jest proces tworzenia "hash160" ?
Jeżeli to zrozumiem, to może znajdę jakieś rozwiązanie do zmotywowania giełdy lub udzielenia podpowiedzi, jak mogliby to rozwiązać.