So is Putin spending 20 billion per day over mercenary, separatist, and Chechen guerilla fighters? If Putin only doing these to annex Ukraine then I must say he is dumb. But is that really that simple? I do not think so. What if Putin attacks Poland or other Eastern NATO countries with Belarus? What is the meaning of keeping the main forces in reserve and sending mercenaries to the battlefield? Why did he send 2000 mercenary troops to occupy Kyiv? We need these answers to understand what is going to happen. possibilities of Using nuclear weapons is close to zero. They are trying to minimize civilian casualties till now so using nuclear arms makes no sense.
He put 150k trups near border. He is attacking not only Kiev, but the whole of Ukraine. First he bombed some targets (supposedly not even strategic) and attacked without declaring war, calling his actions "operation". I think at first he wanted to scare Ukraine with 150k troops. Then he started "operation" which goal was to capturing Kiev, exterminate the present authorities and take power over Ukraine. But he failed. He underestimated Ukraine's bravery and overestimated his abilities. They are trying to minimize civilian casualties till now so using nuclear arms makes no sense.
But he failed to do it in "minimize civilian casualties" way. His goal is no longer do it in "minimize civilian casualties" way. By bombing residential buildings they proved it.
|
|
|
Autor filmu podaje informację (zaznaczając, że nie jest sprawdzona), że wojna kosztuje rosję obecnie około 20 mld$ dziennie, że wojsko ma braki i że Rosja da radę okupować Kijów przez tylko 10 dni. Potem musi zacząć negocjacje. Boję się, że Putin nie przyjmie porażki. Wycofa wojska o kilka kilometrów i da Ukrainie ultimatum. Albo Kijów się poddaje, albo leci atom.
Ciekawy jest jeszcze wątek o Anonymous. Podobno zhakowali dostawcę telewizji i na wszystkich katałach leciał ukraiński hymn.
|
|
|
Its nice to see that something is happening but ... I did not know that there are projects that are smaller than IDENA and still not dead This project has 800k $ marketcap. - 5 prizes of $50 for the best questions submitted in the Amasa-AMA channel before the AMA; and
- 5 prizes of $50 for the best questions asked during the live QnA session during the AMA.
Not much to be honest Any news regarding hyperscale?
|
|
|
You cannot keep the army in there for ever.
According to this guy: https://twitter.com/RihoTerras - "Member of European Parliament @EPPGroup 🇪🇪 @EP_Industry, @EP_Agriculture. Deputy coordinator for @EP_ArtifIntel. Former Chief of Defence of Estonia." Russia has only 10 days to achieve their goals (win Kiev) because 1 day of war cost them 20 billion dollars. So its super important to help Ukraine. Put pressure on governments of your countries (they want your votes). Make them do all they can to help. Fiancial help is also needed. For example here - https://bitcointalk.org/index.php?topic=5387518.msg59373361#msg59373361My concern now is that Putin cannot back from his personal gamble and if this go guerrilla he may commit atrocities beyond what we think possible - going Stalin mode on Ukraine.
I'm afraid that after 10 days without success Putin will be faced with a choice: 1- negotiating and eventually accepting failure 2- "Stalin mode" - to arouse fear and demeanor 3- troop regrouping and ultimatums - "Kiev has 2 days to surrender or the nuclear bombs will make it disapear"
|
|
|
BTC walczy na 40K, juz teraz to sam nie wiem czy to po prostu mocne odbicie od najwazniejszego wsparcia na 34K, który jest ostatnia linia obrony, więc duzo kupowania w tych rejonach nie powinno byc zaskoczeniem, jak dołozymy do tego zawirowania na ukrainie jest szansa na pokonanie 40K, trzymam kciuki za kontynuacje do 50K
Biorąc pod uwagę, że w Rosji zaraz nie będą działały banki, a majątki bogaczy są zamrażane ... Jako bogaty rosjanin pierwszym moim krokiem byłoby kupno bitcoina za co najmniej część pieniędzy. Wygląda na to, że cała wojna może mieć tylko pozytywny wpływ na cenę bitcoina. Sporo myślałem, między innymi też nad tym gdzie przechować kapitał podczas tych burzliwych czasów i akcje wydają się obecnie bardziej ryzykowne od bitcoina. Głównie dlatego, że ciężko oszacować jak firmy poradzą sobie z brakami/niedoborami niektórych surowców. Akcje/obligacje to papierki do których mamy dostęp za pośrednictwem banków/brokerów. A jak z nimi będzie nie wiadomo. Wygląda na to, że w dzisiejszych czasach bitcoin pod względem bezpieczeństwa wyprzedza już niektóre klasy aktywów. Jest też łatwo go transportować (wystarczy zapamiętać 14 słów) I wydaje się to mieć teraz duży wpływ na to co się dzieje obecnie z kursem. A siła z jaką odskoczyliśmy od wsparcia na pewno była ponadprzeciętna. Zwłaszcza w obliczu tak negatywnych sentymentów jakie mieliśmy na rynku tego dnia.
|
|
|
Używam firefoxa gdziekolwiek sie rejestryuje wymyśla mi hasło, a jak metamask jest potrzebny to juz wyskakuje z hasłem ****** i tylko odblokuj naciskam
Dobra rada. Dodam tylko, że nie trzeba do tego firefoxa. Google też ma wbudowanego password managera, który zapisuje hasła do chmury googla. Są też managery haseł takie jak LastPass albo 1password. Na pewno lepsze to niż 1 hasło do wszystkiego. Zdumiewające jak mało świadomości o bezpieczeństwie jest w społeczeństwie. Nie zlicze jak często słyszałem tekst typu: "Wymyślają jeb*ani :/ mała, duża, znak specjalny. Każdy coś sobie innego wymaga i musze mieć przez to inne hasła, bo 1 hasło nie pasuje w kilku miejscach. Już mi się mylą te hasła". Tylko potem mamy hack 1 strony, hacker dostaje dane do hasła i loguje się do całego życia ofiary.
|
|
|
Jak był krach w 2020 to BTC też poleciał jako produkt uznawany za ryzykowny.
Bitcoin (uznawany za ryzykowny) wycenił cały strach w 1 dzień - 12 marca. W drugi dzień, co prawda, wybita była nowa niższa cena ale ostatecznie świeczka zamknęla się na zielono. Po 48 dniach wróciliśmy ponad cenę sprzed krachu. Złoto (uznawany za safe-haven) również leciało na pysk 12 marca ale potrzebowało aż 3 czerwone świeczki by się zatrzymac. Oba walory chwile potem wykonały ogromny rajd. Bitcoin potrzebował nieco więcej czasu na odzyskanie cen sprzed krachu. Moje wnioski są takie, że przy za dużej panice na rynkach spada wszystko niezależnie od fundamentów. Przeważnie dlatego, że jak ktoś ma zalewarowane konta całym portfelem, bo jak robi się gorąco, to broker zamyka wszystkie pozycje i pokrywa straty. Ludzie także szukając na siłę płynności sprzedają na co się da. Wtedy leci wszystko. Obecny krach był inny niż w 2020 bo rynki zareagowały klasycznie. Leciały akcje, rosło safe-haven - czyli złoto, frank, dolar, obligacje USA... I bitcoin niestety poleciał razem z akcjami. Odbił natomiast wybijąjąc już tego samego dnia ceny sprzed krachu. Tu nasuwa mi się pomysł, że bitcoin traktowany jest przez xx% jako ryzykowne aktywno a przez yy% jako safe haven. Tylko jak jest panika, to ci co spekulują (traktując BTC jako ryzykowne aktywo) wysupują w panice, bo panika to silna emocja a "inwestuje się w safe haven" na spokojnie, czyli jak pierwsze dymy opadna. Dlatego BTC bedzie leciał na panice jak akcje, ale chwilę po niej będzie odbijać wybijając wyższe poziomy jak na safe-haven przystało.
|
|
|
Swift Jednak będzie odcięty = e-rubel i generalne głębsza adopcja Distributed Ledger Technology, siłą rzeczy
Jeszcze nie jest to pewne. Niemcy, Włosi, Węgrzy i Cypr byli przeciw. Teraz niemcy "dopuszczają taką możliwość". Na pewno presja społeczna jest ogromna. Ludzie jednoczą się. Sankcje wprawdzają nawet prywatne firmy, dobrowolnie odcinajac Rosjan od swoich produktów. Szykanowany jest każdy rząd/instutucja, która otwarcie nie potempia tego co się dzieje. I dobrze. Ale czy to wystarczy? Nie wiem.
|
|
|
Tak, chcą adres z jakiegoś portfela z czapy. Wchodzi się na stronę, zbiera mnemonic i kopiuje adres. Szkoda że tym razem nie bezpośrednio na Binance. Wypełniłem na szybko, ale zobaczyłem że w tych gotowych odpowiedziach był błąd, odpowiedź na pytanie 6 powinna być "All of the above". No i dodanie ROSE do watchlisty na coinmarket cap, ale to wszyscy chcą.
No kiedyś to szybko wypłacali. Teraz jakoś słabo z tym jest. Ostatnich 3 airdropów nie dostałem wcale Tylko mi już głowa pęka od tych nowych haseł, nowych kont, nowych portfeli, od tego, że każde konto zaśmiecone spamem potem, a wszystko za 5$, które może przyjdą może nie... Coś te aridropy CMC ostatnio mniej wiarygodne mi sie wydają. Albo po prostu tylko część dostaje. Daj znać czy dostaniesz tego.
|
|
|
Price of the dollar against what?
The dollar is up from the start of the week against both of them, so at what chart are you looking at?
Maybe OP ment intra daily volatility of DXY index: Which spiked after war news and dumped back down. @OP During "fear events" investors move founds from risky assets to safe haven. Americans sell foreign stocks, foreign currencies (buying pressure on dollar), they move $$ to gold, US bonds, big and safe currencies. So when everyone is scared, everything is duping except gold, US bonds, dollar. After a while everyone calmed down. And dollar started to go back down.
|
|
|
Przyznam się że zaspałem - nie spodziewałem się że odbicie będzie po kilku(nastu) godzinach, obstawiałem przynajmniej parę dni. Chociaż widać to było po giełdzie - po porannej totalnej obsuwie zaczęło odrabiać straty, odrabianie nieco przyspieszyło/ustabilizowało się po otwarciu US i ostatecznie na koniec dnia połowa z porannej straty była odrobiona. Obecne 38.5 to już w miarę stabilny poziom z którym jesteśmy długo obeznani.
Tak. Czarny czwartek. Rynek ewidentnie nie spodziewał się aż tak drastycznego wjazdu. Były brane pod uwagę 2 scenariusze i inwestorzy szacowali ich prawdopodobieństwo. 1- odpuszczenie 2-"wyzwolenie" dwóch republik. Nastąpił 3 scenariusz - zbrodnie wojenne, mordowanie cywilów, rozjezdzanie czołgami pojazdów cywilów, dzika wojna na całego. Rynki spanikowały, poleciał panic sell. Też spodziewałem się dziś czerwonego dnia jednak wszystko wskazuje na to, że przez to, że rynek kompletnie nie spodziewał się takiego obrotu sprawy ... spanikowany wyprzedał się ekspresowo w 1 dzień. Teraz uspokojenie: "W ostatnich 24 godzinach pojawiły się dwie informacje, które inwestorów nieco uspokoiły. Pierwsza, to że zachód nie użył wobec Rosji najcięższych sankcji, czyli odcięcia od systemu SWIFT. Druga informacja, dotyczy możliwego wysłania przez Rosję do Mińska delegacji, która ma rozmawiać ze stroną ukraińską." https://www.bankier.pl/wiadomosc/Wojna-na-Ukrainie-Rynki-reaguja-8284365.htmlJednak nie uważam, że Putin bez planu wjechał na ukrainę po to by się z niej po 2 dniach wycofać. Albo wygra, ale osiągnie pyrrusowe zwycięstwo (poleci atom), albo do konfliktu dołączy ktoś jeszcze - Chiny nie potępiają wojny, a w komunikatach do chińczyków wydaje się być przekazywana narracja putina. Grubo. Większość scenariuszy, które rozważam wiąże sie z tym, że obecne odbicie to tylko cisza przed burzą. Nie mówię tu o bitcoinie, bo nie wiadomo co w końcu on zrobi. Czy ostatecznie na panice urośnie udowadniajać że jest cyfrowym złotem, czy spadnie razem z akcjami. Mówię o rynkach, walutach, gospodarkach i nastrojach. Co Wy na to? Kupiliście po 34K? bedzie retest czy pompa?
Byłem gotowy na 3 dniowy dump i planowałem łapać dołki każdego dnia po trochu. Więc ubrałem się za 1/3 tego co planowałem. I tak ładnie.
|
|
|
obecny spadek BTC ceny, który najprawdopodobniej będzie trwał nadal, ma coś dobrego dla większości nas... to oznacza, że do naszych portfeli trafia nieco więcej sats niż zwykle w przypadku naszych kampanii Oby nie Ja bym chętnie zobaczył tu już dno i jesto na nawet prawdopodobne... ale teraz to już nic nie wiadomo. Wystarczy 1 rakiego z bazy nato, by zacząc WW3 i panikę jaką rynki nie widziały ... nigdy. Podejrzewam, że i flash crash do 10k byłby możliwy w takim scenariuszu. Oczywiście potem odbicie jak po "covid panic sell" Ale podoba mi się twoje podejście. Zawsze coś pozytywnego znajdziesz
|
|
|
W tym świetle faktycznie 27 do 13 a 1,8 do 0,9 to prawie 10 x różnica, Więc co w bok a potem tylko w gorę ? Portfeli coraz więcej upychających po satoshi jak swego czasu babcia w skarpetkę będzie eksponencjalnie rosło wraz z ilością hodlerów parabola do tryliona $$$$ xD
No powiem ci, że wydaje mi się, że bitcoin już teraz jest deflacyjny jak uwzględni się ilość gubionych bitcoinów. Mówi się, że 30% bitcoinów jest zgubionych bezpowrotnie a wyznacza się to liczbą bitcoinów nie ruszonych od 5 lat. Z jednej strony ta liczba jest zawyżona, bo niejednokrotnie budzą się wieloryby z bitcoinami wydobytymi za "ery satoshiego" z drugiej jednak strony, jakbym dziś umarł, to moje bitcoiny trafią do listy zagubionych dopiero za 5 lat. Niemniej moim zdaniem każdy kolejny halving ma coraz bardziej pomijalny wpływ fundamnetalny. Tak tylko ile wtedy kosztowały te świeżo wybite satoshi a ile po kursie 60 k więc nie można tak umniejszać halvingu (?) ( Czy można i największymi oporami będą sprzedający co byli za blok w tysiącach wynagradzani)
Chyba właśnie trzeba patrzeć na procentową zmianę (spadek inflacji) a nie na zmianę dolarową.
|
|
|
Zrobiłeś już? A powiedz mi jeszcze czy są dodatkowe wymogi - np. stworzenie nowego portfela (to jest chyba coin nie) albo rejestracje na dziwnych stronach? Czy wystarczy samo binance ID number i tokeny przychodzą na konto binance?
|
|
|
A jednak dymy po całości. Nie dało się bardziej pomylić. Totalna wjazd. Cały kraj na kolanach w ciągu 1 dnia.
W momencie w którym to piszę rynki wyglądają następująco:
BTC - 5.75% Złoto +0,75% PLN - 3,5% Hrywna -1% (spada mniej niz złotówka) RUBEL -7% (kto tu kogo atakuje) WIG20 - 10.8% (BTC 2x stabilniejszy od polskiej giełdy)
|
|
|
Jedno jest pewne za 766 dni wydobycie znów zmniejszy się o połowę
Już teraz inflację monetarną na bitcoinie mamy na poziomie 1,8%, czyli małym zwlaszcza w porównaniu do tego co się dzieje obecnie z walutami fiducjalnymi. Kolejny halving obniży to do 0.9%, co moim zdaniem będzie pomijalnym zdarzeniem pod względem fundamentalnym. To nie pierwszy halving który obniżał inflację na bitcoinie z około 27% do 13%. Moim zdaniem najwyższa pora, by upadły "cykle halvingowe" bo fundamentlanie halvingi mają już pomijalne znaczenie, został już tylko pusty hype. Za dużo ludzi już zgrywa cwaniaków, bo sprzedało xxx dni po halvingu i odkupi rok przed halvingiem i ma się za wyrocznie. Moim zdaniem jak się nie przejadą teraz, to się przejadą na następnej hossie. Ale mam nadzieję, że przejadą się bardziej poprzez sprzedanie teraz przed kolejnymi wzrostami, niż że kupią rok przed kolejnym halvingiem a hossy nie będzie wcale .. to by bolało nie tylko cwaniaków
|
|
|
Rosja w związku z sankcjami Bankowymi wejdzie bardziej w Crypto co może stać się paliwem rekietowym do odbicia na 300 K ostatnio covid był takim wyzwalaczem (trigger)
Tak tu się zgadzam. Jedną z opcji sankcji może być też odcięcie od systemu swift, a wtedy crypto staje się ciekawą alternatywą. W ominięciu innych sankcji też mogłoby pomóc krypto. Tylko czy Rosja by w to poszła? Moim zdaniem są niewielkie na to szanse, ale sama możliwość spowoduje, że ludzie w to uwierzą i zaczną pompować. Ale jak pisałem w OP bardziej widzę pokojowe rozstrygnięcie konfliku. Albo tak długie trzymanie świata w niepewności a Ukrainy w impasie gospodarczym ("Inwestorzy uciekają, łańcuchy dostaw kuleją"), że w końcu zgodzą sie na wszystko co chce Putin.
|
|
|
Nagłówki wszystkich mediów wrzeszczą: "Konflink zbrojny nieunikniony" USA i Wielka brytania wydają się podjudzać cały konflikt. USA ciągle straszy nowymi zdjęciami, nowymi doniesieniami z "wywiadu" "USA: Kijów jest na liście celów Rosji" "Władze USA są w posiadaniu "wiarygodnych informacji", że Rosja przygotowała listę osób, które po ewentualnej inwazji na Ukrainę miałyby zostać zabite lub wysłane do kolonii karnych - podał "New York Times"." "USA: Rosja kontynuuje przygotowania do napaści na Ukrainę" Posuwając się już nawet do podawania konkretnych godzin: "„The Sun”: Rosja zaatakuje Ukrainę w nocy. Padła konkretna godzina", gdzie czytamy : "Wywiad USA twierdzi, że Putin wyda rozkaz do ataku prawdopodobnie o godzinie 1:00 (czasu brytyjskiego; 2:00 w Polsce) w nocy z wtorku na środę (16.02)" Coś mi to wszystko za bardzo śmierdzi. Za dużo dezinformacji, za dużo FUDu, za dużo już "ostatecznych dat ataku". Scena zaczyna mi przypominać tego gifa: https://www.youtube.com/watch?v=CnZUsYcy6L8&ab_channel=GerbenKlompenmakerOczywiście Ukraina cierpi niezależnie od tego, czy do ataku dochodzi czy nie. Inwestorzy uciekają, łańcuchy dostaw kuleją. Chociaż co dziwne, kurs hrywny wydaje się nie reagować i stoi na podobnym poziomie w stosunku do złotego od 5 lat. Rosjanie też długo tego trzymać nie mogą, bo 150 000 żołnierzy przy granicy to pewnie z 20 mln $ kosztu dziennie. Jak wy widzicie te wydarzenia. Czy tak jak mainstreamowe media uważacie, że wojna jest nieunikniona, czy może macie wątpliwości, czy nie jest to pistolet zapalniczka? Jak waszym zdaniem zareaguje bitcoin podczas potencjalnego konfliktu lub jak zareaguje jak jednak Rosja zawróci swoje wojska? W końcu but strachu zostanie zdjęty.
|
|
|
|